– Autor: Ivo Łaborewicz –
Nieczynny cmentarz ewangelicki w Szklarskiej Porębie Dolnej przy ul. Piastowskiej, jest jedną z nekropolii miasta, lecz nie najstarszą. Posiada jednak szczególny charakter choćby ze względu na znaczenie osób, jakie na nim spoczęły. Byli to liczni szklarze i artyści różnych dziedzin sztuki oraz nauki.
Działająca od 1742 r. gmina ewangelicka w Szklarskiej Porębie długo nie posiadała odrębnego miejsca pochówku, korzystając z cmentarza przy kościele katolickim – dziś kaplica cmentarna przy ul. Piastowskiej. Sama nie posiadała bowiem odpowiedniego gruntu, brakowało jej pieniędzy, wreszcie… dobre stosunki z miejscową wspólnotą katolicką, i bezproblemowe użytkowanie wspólnej nekropolii, nie wymuszały działań w tym kierunku. Dopiero na jubileusz 100-lecia wybudowania własnej świątyni pastor Robert Gustav Standfuss podjął działania na rzecz cmentarza, który miał być „najważniejszym darem” złożonym przez szklarskoporębiańską gminę ewangelicką z okazji tego święta.
W 1843 r. pastor Standfuss osobiście przeprowadził kolektę wśród wszystkich mieszkańców Szklarskiej Poręby, zbierając datki nie tylko od ewangelików, ale i od wielu katolików. Zebrano 321 talarów rzeszy, 1 srebrnego grosza i 6 fenigów. Suma ta okazała się niewystarczająca i w 1844 r. gmina zaciągnęła pożyczkę w wysokości 140 talarów. Ponadto hrabia Schaffgotsch podarował na cele budowy muru wokół nowej nekropoli wapno i drewno.
Cmentarz założono na działce o powierzchni 2 morgów, zakupionej jeszcze w 1843 r. od Ernsta Liebigia za 285 talarów, a sam sprzedawca ofiarował na ten cel od siebie jeszcze 20 talarów. Decyzję o nabyciu gruntu podjął pastor samodzielnie, bez zwyczajowych konsultacji z Kolegium Kościelnym swej gminy, które zaaprobowało rzecz po fakcie.
Jesienią 1843 r. parafianie zaczęli gromadzić kamienie do budowy muru cmentarnego, zaś zimą przywieźli je na miejsce budowy. Dla ich składowania młynarz August Wagenknecht użyczył część swojego pola, położonego powyżej zakupionej działki. W późniejszym czasie pole to oddał również na cele cmentarza. Dnia 10 czerwca 1844 r. wmurowano kamień węgielny. Nadzór nad budową prowadził przełożony gminy wyznaniowej Kopp. Dnia 22 września 1844 r. nastąpiło uroczyste otwarcie i poświęcenie nowego cmentarza kościelnego.
Nie wiemy kto i kiedy jako pierwszy został w tym miejscu pochowany. Brak kompletu dokumentów. Najstarszy zachowany wpis odnosi się do pochówku Ernestine Kahl z domu Lange, żony poborcy celnego (Zolleinnehmer), pochowanej 15 lutego 1846 r. w kwaterze nr B182. Kolejny pochodzi z 1847 r. Dotyczy Johanna Gottloba Liebiga, szlifierza szkła (Glasschleifer), pogrzebanego 9 marca w grobie nr A89. Z całą pewnością w Szklarskiej Porębie zmarło w tym czasie więcej osób, niż dwie odnotowane.
W zachowanych księgach katastralnych znajduje się kilka wpisów charakteryzujących szklarskoporębiański cmentarz. Wynika z nich, iż cmentarz był własnością Kolegium Kościelnego tutejszej parafii ewangelickiej – Kirchen „Collegium” (Evangelisch) zu Schreiberhau. Jego obszar składał się z dwóch działek „we wsi” (Am Dorfe). Pierwsza nr 146 (zakupiona w 1843 r. od Ernsta Liebigia), o powierzchni 1,88 morgi, co w 1878 r. przeliczono na 0,48 hektara. Druga (podarowana przez Augusta Wagenknechta) w 1869 r. określona została jeszcze jako pole (Acker) o powierzchni 0,49 ha. Oznaczona była nr 139d. W sumie powierzchnia cmentarza wynosiła 0,97 ha.
Na cmentarzu znajdował się dom pogrzebowy, zlokalizowany w jego „lewym dolnym narożniku”, jak podaje P. Wiater. Jak wynika z dalszych badań kostnica ta stała jeszcze w 1969 r.
Po 40 latach funkcjonowania cmentarz zapełnił się niemal całkowicie i nadszedł czas na jego powiększenie. W 1885 r. przyłączono do niego działkę nr 139d o powierzchni 0,48 ha. Po przeprowadzeniu niezbędnych prac adaptacyjnych, w tym otoczeniu całości murem, dnia 2 maja 1886 r. nastąpiło jej uroczyste poświęcenie.
Po I wojnie światowej wyglądem cmentarzy zainteresowała specjalna Komisja Związku Ochrony Stron Ojczystych (Kommission des Bundes für Heimatschutz). Stowarzyszenie to od dawna działało na rzecz opieki nad zabytkowymi nekropoliami, wychodząc z założenia, że w interesie naszej kultury ojczyźnianej (Heimatkultur) leży zachowanie stanu przyrody i zabytków starych cmentarzy (…), (gdyż są one – przyp IŁ) obszarem kultury o bezcennej wartości. Są źródłem wiedzy o historii miejsca. Służąc pochówkowi zmarłych, pokazują obraz uczuć religijnych, ale również zmysł artystyczny członków społeczeństwa lokalnego.
→ Czytaj cały artykuł w GAL Nr. 73, s 20 …